Być może niektóre z was słyszały o stylu „Sweet Lolita”, w którym kobiety za cel stawiają sobie wyglądać jak urocze lalki – używają do tego bufiastych sukienek, kokardek, itp. Styl Hime jest jak starsza i bardziej elegancka wersja „Sweet Lolita”. Inspiracją styl Hime jest połączenie koncepcji mody Wiktoriańskiej, ze współczesną estetyką i sylwetką.
Paleta kolorów to przede wszystkim pastelowe odcienie różu, beżu i błękitu, z okazjonalnym użyciem czerwieni. Motywy kwiatowe jak najbardziej pożądane. Ubrania nie są obcisłe, lecz łagodnie podkreślają sylwetkę. Unika się bufiastych elementów.
Znak rozpoznawczy to wielka fryzura – nawiązująca do Wiktoriańskich koków.
Makijaż to silnie podkreślone tuszem do rzęs oczy. Styl Hime można znaleźć w wersji stonowanej, nadającej się do codziennych aktywności, jak i w wersjach bardziej ekstremalnych, prawie że kostiumowych.
Głównym reprezentantem tego trendu jest sklep Jesus Diamante, który tego typu ubrania wypuścił na rynek w roku 2001. Ponieważ ubrania są niesamowicie drogie, ten sposób ubierania się przyjął się głównie wśród pracujących kobiet w przedziale wiekowym 25-35. Swego czasu, styl ten był na tyle modny, że komentowali go nawet psychologowie i socjologowie (!), tłumacząc, że u podstaw fascynacji księżniczkami, leży potrzeba przeżywania wymarzonej bajki i romansu, których tak brakuje w zapracowanym życiu Japończyków.
Źródło: azjatyckicukier.blogspot
Podoba wam się taki styl? Ubrałybyście się tak? A może podobają wam się tylko niektóre elementy tego stylu? Mile widziane zdjęcia
Offline