Alfons tego burdelu.
Kiedy czytacie mangę, oglądacie anime czy zwykły film, za kim z reguły się opowiadacie, z kim się utożsamiacie?
Z bohaterem złym, egoistycznym, władczym, chamskim i niekiedy szurniętym; czy za tym dobrym, Prawym i Sprawiedliwym, chcącym pomóc wszystkiemu co się rusza (bądź nie)?
Preferujecie bohaterów negatywnych, uważacie, że są potrzebni, czy może wręcz przeciwnie, wolicie ich unikać, a 'ci dobrzy' nie irytują was - co więcej, moglibyście oglądać ich godzinami?
A może w ogóle lubicie mieszanki niczym z Higurashi, słodkie dziewczynki z tasakami w dłoniach? ;-)
"Some people believe in god.
I believe in music.
Someone people pray.
I turn up the radio..."
Offline
Ja lubię pozytywnych bohaterów, ale z jednym "ale". Muszą być tajemniczy, mroczni, zamknięci w sobie, dumni itp. Zwykle tego typu bohaterowie są dobrzy i wiecznie wchodzą w konflikty z głównymi bohaterami, którzy są pomocni, otwarci i radośni.
Lubię tez czarne charaktery, ale jest ich znacznie mniej niż tych pozytywnych.
Offline