Kilka pytań:
* lubicie oglądać telewizje?
* macie swoje ulubione stacje?
* jesteście jej jakimiś maniakami, czy dozujecie sobie godziny?
* ile tak mniej więcej, spędzacie codziennie godzin przed TV?
* macie jakieś swoje ulubione programy?
* kiedy najczęściej oglądacie telewizje?

A moze nigdy nie oglądacie, wolicie słuchanie radio, czy też filmy w internecie?
Jak to jest z wami?

Osobiście lubię oglądać telewizję, czasem coś fajnego wyemitują. Jednak rzadko spędzam czas przed tv, jeśli będą to 4 godziny tygodniowo, to dobrze. XD Najczęsciej włączam Polsat, TVN i HBO [1, 2, comedy]. Mimo, że często lecą powtórki, zawsze znajdzie się coś ciekawego.

Ogólnie nigdy nie dozuję sobie godzin, bo po co. Przeważnie oglądam telewizje jak już komputer mi się znudzi [ok. 23] xD

Też jakoś nie spędzam dużo czasu przed telewizorem, ale lubię oglądać Disney XD ze względu na Nie ma to jak statek, Parę Królów, Ja w kapeli. Ale oglądam tylko jak na to trafię, nie siedzę specjalnie by o oglądać. Czasami jak leci fajny film to też zobaczę ale ogólnie tygodniowo też oglądam może z 4-5 godzin.

Jak nie chce mi się odpalać komputera to w łaski wkupuje się telewizor. Jednak często się to nie zdarza, bo niewiele tam jest co by mnie zainteresowało. Najczęściej oglądam anime na hyperze, zawsze coś. To tak wieczorem, a wcześniej Nickelodeon, Disney`e. Po animcach w kolejce pierwszeństwa do oglądania jest SpongeBob Kanciastoporty i Fineasz i Ferb. Co do czasu jaki spędzam oglądając telewizję to coś koło godziny tygodniowo.

Nie lubię telewizji, w ogóle nie oglądam telewizji, nie widzę takiej potrzeby. Wszystkie seriale, show i bajki oglądam online w internecie, więc biorąc to pod uwagę wychodzi na to, że moimi ulubionymi stacjami są tvn i Disney channel.

Oglądam TV tylko jak muszę coś zrobić, co może zrobić także ktoś inny. XD Wtedy jest "Ja oglądam mój program!" i robi to brat. XD Ale jak już zacznie to coś robić, to po kilku minutach wyłączam i idę robić dalej to, co robiłam. No może jedynie jak trafię na Pingwiny z Madagaskaru na Komedy Central, to wtedy oglądam. :p
A tak... po prostu mi się nie chce. Może 2-3h tygodniowo z tego wychodzi.