Tak, dobrze widzicie. Cudowne, genialne, niesamowite Versailles zagości do Polski dnia 10 października [tj. poniedziałek, tydzień po moich urodzinach xD ]. Zagrają w Krakowskim Kwadracie. Bilety będzie można kupić już w przeciągu kilku dni.

Informacja z OHP, ale dowiedziałam się od Karin oraz Ayame <3

Będę planowała zjawić się na tym koncercie, ale kto wie jak to wyjdzie. Na razie muszę zbierać kasę. Po koncercie diru okaże się czy mi starczy na ponowne wydanie kasy na paliwo do Krakowa xD

No to tak.. za Wersalkami nie przepadam, za to sam Hizaki i jego gra na gitarze to zupełnie inna historia. Jako że do Krakowa nie mam aż tak daleko, to zastanowię się po Diru czy jechać w październiku jeszcze na ich koncert, to będzie zależeć zdecydowanie od ludzi, którzy się tam pojawią ;).

Muszę się przyznać, że na koncert Versailles mam jakąś większą chętkę niż na koncert Dega, na który obowiązkowo idę...
Ale niestety chyba się tam nie zjawie, chociaż sam koncert brzmi jak marzenie. Powód? Nie będę wtedy w Polsce, chociaż ostatnio prosiłam rodziców o to by zamówili mi bilet na październik do polski- wtedy samego koncertu bym sobie na pewno nie odpuściła. Chociaż także mogłabym pojechać gdzieś w Anglii na ich koncert, ale jednak bez dobrego towarzystwo, to nie to samo. :onion56:
Na razie tylko proszę żeby ktoś był tak miły i opowiedział mi jak było, i co mnie ominęło- nie byłabym też zła gdyby jakieś zdjęcia też się w to zaplątały. :<

Bylam juz na Versailles, i powiem szczerze, ze bez rewelacji. Dlatego w sumie nawet dobrze sie sklada, ze nie bedzie mnie w Niemczech, kiedy beda grac koncert.
Bo pewnie moi znajomi zawlekliby mnie, jeczac "Noooooo jak to , nie chcesz zobaczyc Kamijo*, Hizakiego* (*niepotrzebne skreslic^^)?"
Oszczedze kase na kolejny koncert, licze, ze jeszcze jakas wielka gwiazda sie jeszcze zjawi w tym roku u mnie. Chociaz... moze byc i mniejsza, takie AnliPolli np.