- Daikirai http://www.daikirai.pun.pl/index.php - Muzyka http://www.daikirai.pun.pl/viewforum.php?id=23 - Bez przerwy http://www.daikirai.pun.pl/viewtopic.php?id=563 |
Nishi - 2011-05-25 14:26:46 |
Macie jakąś piosenkę, której słuchacie non stop? Która wam się nigdy nie nudzi i macie wrażenie, że mogłaby grać w waszych głośnikach godzinami? |
4b1 - 2011-05-26 17:10:30 |
Mam wiele takich piosenek ^^ Pomijając wszelkie utaite (to mi się NIGDY nie znudzi, nie ma takiej opcji) to często mam tak z niektórymi openingami z anime, które bardzo mi się spodobają albo z jakimiś utworami rockowymi. Np. UVERworld - Core pride, Becca – I'm Alive! czy Three Days Grace – I Hate Everything About You. |
Tsaminade - 2011-05-29 14:54:32 |
Nie powiedziałabym, że NIGDY by mi się nie znudziły, ale są takie utwory, których mogę długo słuchać. |
paranoidalna - 2011-05-29 18:58:02 |
Chyba każdy ma takie, które mimo ilości przesłuchań dalej stoją na czele listy ulubionych piosenek i nie nudzą się. Moje to np. Exist†trace - Hai No Yuki, Bring Me The Horizon - For Steve Wonder's Eyes, ONE OK ROCK - Et Cetera, Girugamesh- Ishtar, Dir en grey- Glass skin. Oczywiście jak w poprzednich wypowiedziach mogłabym wymienić przynajmniej kilka tytułów do tych ^^ |
Yogurcik - 2011-05-30 10:46:40 |
Ojeje, ja mogę wymieniać i wymieniać xD, ale takie czołowe to: |
edzia - 2011-05-30 11:49:33 |
Na pewno nie bez przerwy ale przez bardzo długi czas mogę słuchać 9GOATS BLACK OUT - sink i Florence + The Machine - Girl with one eye. Jest tego więcej.. 2NE1 - Can't Nobody, odkąd zaczęłam słuchać kpopu nie mogę się od tej piosenki odciągnąć. Dwie piosenki Eminema, When I'm Gone i Halie's Song, świetny tekst. Pewnie jeszcze coś by się znalazło. |
Rieen - 2011-06-02 04:56:09 |
Nie mam jednej takiej piosenki. Jedne lubię bardziej, inne mniej - ale gdy jakaś mi się szczególnie spodoba, to staram się, jej nie słuchcać non stop, bo pewnie po jakimś (długim) czasie, by mi się znudziła. Mam tak z większością piosenek, które miały tą nieprzyjemność spełniać rolę moich budzików. Także te, które mi się źle kojarzą. I te, które tłukłam bez miłosierdzia, całymi dniami - w końcu wycisnęłam z nich wszystko. W każdym razie, bez przerwy mogę słuchać niemal całej dyskografii the GazettE, nie nudzą mi się jako zespół ("Hyena", "Filth in the Beuty", "HEADACHE MAN", czy "13STAIRS[-]1" - i cała reszta - i jestem w pół-raju, dziękuję) |