Jak w tytule tematu. Czy istnieje coś, co wam przeszkadza w dramach, co dla was mogłoby nie istnieć? Czy istnieją jakieś wątki, które was irytują?

taaaaaaak ! irytujacy aktorzy, ktorzy czasem potrafia zaoesuc cala fabule i radosc ogldania >< - dla mnie to jst najbardziej wkurzajace.
oczywiscie poza tym nienawidze przewyidywalnosci w dramach, kiedys kolezanka polecila mi film  ' jezeli ktos lubi zaskakujace zakonczenia, ktorych nie da sie przewidziec' po pierewszych 5 minutach dokladnie wiedzialam jak on sie skonczy TT.

Fakt przewidywalność jest nudna...
Czasami nie ma ognia między aktorami a powinnien być.
i w punktach:
1) zawsze wyciągają baterie z telefonu jak chcą rozłączyć połączenie
2) wszyscy się walą z liścia (zapożyczone z telenowel pewnie)
3) krzyczą na siebie i sie pytają: czy chcesz zginąć? (mi tak zostało) :P
4) strzelają focha na byle co, albo popatrzą i odchodzą nie widząc do końca.
5) kiedy ktoś ich zostawi to zawsze wracają do swoich byłych bo sami przecież być nie mogą
6) kiedy już rozwiążą wszystkie wątki zawsze ktoś musi zachorować na raka albo coś podobnego
7) Soju - wszyscy pija i każdego na to stać. Nawet na 5 butelek i nawet nie wygląda na zamroczonego.
8) Kobiety jak się budza po śnie to wstają piękne i świerze i w pełnym makijażu.
9) Dopóki nie ma krwotoku z nosa nie jesteś zmęczony.
10) Zawsze śpią w dresie jakby był środek zimy. A biedacy nie chodzą 2 razy w tych samych ciuchach. A na jedzenie nie mają.
11) Są tylko dwa sposoby całowania. Albo przyciskasz swoje usta do partnera z całkowicie zamkniętą buzią i po prostu przyciskasz przez bardzo długi i niekomfortowy czas. Albo pożerasz drugą osobę, wysysając jej duszę. W obu przypadkach świat wiruje.
12) Jeden Koreańczyk może skopać tyłki sześciu gangsterom. W szczególności jeśli oni wszyscy stoją w kółku i atakują jeden po drugim. Kiedy każdy z nich dostanie wciry, mądrzeją i atakują wszyscy na raz. Wtedy koleś zostaje starty na proch i krwawi na zakurzoną betonową posadzkę w pustym magazynie, w którym akurat walczą.  I dziewczyna będzie cały czas patrzeć, wyjąc jak w horrorze. Zamiast wykręcić 997, będzie po prostu stać i ryczeć. Ale to w porządku.

coś mi sie pewnie przypomni to dopisze :P

-Glowna bohaterka zawsze wybiera z dwoch chlopakow tego niewlasciwego^^
-Kiedy jest szczesliwa parka, zawsze musi sie pojawic ta trzecia- kolezanka ze szkoly

Monsun napisał:

-Glowna bohaterka zawsze wybiera z dwoch chlopakow tego niewlasciwego^^

dokładnie, jeszcze nie było dramy w której bohaterka wybrałaby tego chłopaka którego ja dla niej wybrałam, zawsze wybierają takiego debila, który najpierw ich nienawidzi a później się w niej zakochuje, ah jakie to piękne.

Zapomnialam dodac, ze facet, ktorego wybiera bohaterka jest sto razy brzydszy od swojego rywala- plus na pewno jest typowym lalsuiem. Czasami sie zastanawiam, co te dziewczyny w nich widza.

Kyoko, oglądałem kilkanaście dram, ale nigdy nie zauważyłem tego co wypisałaś. Chociaż wiadomo, każdy ma własne zdanie. ^^

Mnie zawsze irytuje to, że jeden fragment potrafi być pokazywany jeszcze milion innych razy. Głównie chodzi mi o momenty, kiedy postać sobie coś przypomina.
I podobnie jak Monsun, tylko zamiana płci - główny bohater zawsze wybiera z dwóch dziewczyn tą niewłaściwą. xD

Albo odwrotnie, z dwóch chłopaków tego niewlaściwego..
To z telefonem musiałeś zauważyć. :P jest praktycznie w każdej dramie.
chorowanie na raka albo cos podobnego: np. why why love z Rainie Yang i Mike He (ja oglądam tylko komedie) wszystkie wątki juz rozwiązane wybrała tego niewłaściwego oczywiście a 2 odcinki do końca i nagle jest chory na głowe (ma jakiegoś guza mózgu albo coś podobnego)
w koreańskich dramach wszyscy piją Soju, chyba że są bogaci to piją coś innego.
a sceny walki? Hot hot, hana yori dango np. trzeba sie po prostu dobrze przyjrzeć

i nie powiesz mi że aktorki nie śpią w dresie i do tego zawsze jak wstaną są uczesane i podmalowane,, :D

Monsun napisał:

-Glowna bohaterka zawsze wybiera z dwoch chlopakow tego niewlasciwego^^

Tomika napisał:

dokładnie, jeszcze nie było dramy w której bohaterka wybrałaby tego chłopaka którego ja dla niej wybrałam, zawsze wybierają takiego debila

DOKŁADNIE

Nic mnie tak nie wkurza jak właśnie to, niech wreszcie zrobią dramę w której bohaterka wybiera tego drugiego, byłoby to taką niespodzianką i tak oryginalne że drama byłaby hitem~!

Czego jeszcze nie lubię, hm...
- Gadania do siebie

wiem, często jest tak nawet w serialach amerykańskich itp ale mnie to irytuje bo ja tu się wczuwam w drame, sytuacje a jak zaczynają gadać do siebie to wypadam z klimatu bo od razu wiadomo, że gadają na użytek widza, by wszystko zrozumiał. A wolałabym by wszystko nie było takie oczywiste.

Sayuuki napisał:

mnie to irytuje bo ja tu się wczuwam w drame, sytuacje a jak zaczynają gadać do siebie to wypadam z klimatu bo od razu wiadomo, że gadają na użytek widza, by wszystko zrozumiał. A wolałabym by wszystko nie było takie oczywiste.

Taaak!
I tego nigdy nikt nigdy nie słyszy..
szczególnie że gadają bardzo głośno i wyraźnie...