Tigress - 2011-05-03 23:37:52

http://i55.tinypic.com/24ky2yq.png
http://i328.photobucket.com/albums/l322/krizalidash5/-%20D%20-/Dir%20en%20grey/dir_en_grey_4714.jpg

http://i51.tinypic.com/w7zara.png
http://i1097.photobucket.com/albums/g358/ground-zero/Dir%20en%20grey/burrn_by_vulgarismx0001.jpg
Wokal:KYO

http://i583.photobucket.com/albums/ss280/viktoriukas/525.jpg
Gitara:KAORU

http://i263.photobucket.com/albums/ii156/jrockkuphoto/die25.jpg
Gitara:DIE

http://i583.photobucket.com/albums/ss280/viktoriukas/847.jpg
Bas:TOSHIYA

http://i865.photobucket.com/albums/ab213/KyoVocalist/Dir%20en%20grey/5-4.jpg
Perkusja:SHINYA


http://i56.tinypic.com/5n855e.png
Oficjalna strona

http://i51.tinypic.com/sqr2ty.png
-Lotus
-Uroboros -with The Proof In The Name Of Living..
-Hageshisa to, kono mune no naka de karamituita shakunetsu no yami
-Live @ Kawasaki - Feast Of V Senses
-Tour 08 The Rose Trims Again (Limited Edition)
-Uroboros
-Glass Skin
-Decade 2003 - 2007
-Decade 1998 - 2002
-TOUR 07 THE MARROW OF A BONE Metal Hammer Festival -Katowice, Poland- (2007.12.08)
-Dozing Green
-Despair In the Womb - Bootleg
-The Marrow Of a Bone
-Agitated Screams of Maggots
-Ryoujoku no Ame
-Clever Sleazoid
-Withering to Death
-Tour 05 It Withers And Withers Europe
-Saku
-The Final
-Tour 04 The Code OF Vulgar[ism]
-BLITZ 5 DAYS
-Vulgar
-RETTOU GEKISIN ANGYA FINAL 2003 5 Ugly KINGDOM
-Kasumi
-Drain Away
-Child Prey
-Six Ugly
-Kisou
-Embryo
-Jessica
-Myaku
-Kai
-Filth
-[KR] Cube
-Ain't Afraid to Die
-Macabre
-Taiyou no Ao
-Ōsaka jou HALL
-Gauze
-Yokan
-Cage
--Zan-
-Yurameki
-Akuro no Oka
-I'll-
-[Kaede] ~If Trans...~
-Jealous
-Missa

http://i55.tinypic.com/16pi7n.png
304 goushitsu, hakushi no sakura
Agitated Screams Of Maggots
Agitated Screams of Maggots (live ver.)
Ain't afraid to die
Akuro no Oka
Ash
Cage
Child prey
Clever Sleazoid
Clever sleazoid (vers. Live)
Clever Sleazoid Remastered
CONCEIVED SORROW
Dozing Green
Dozing Green (in weal or woe version)
Drain away
Embryo
Filth
Garden
GAUZE ~mode of adam~
GAUZE ~mode of eve~
Glass skin
Grief
Hageshisa to, kono mune naka de karamituita shakunetsu no yami
Higeki wa Mabuta wo Oroshita Yasashiki Utsu
Hydra-666-
I'll
increase blue
Jealous
Jessica
Kasumi
Kodou
LOTUS
Machiavellism
Mask
Mazohyst of Decadence
Merciless Cult
Mitsu To Tsuba
Mr Newsman
Myaku
Obscure (unsensored)
Obscure uncut
Raison d'etre
Red Soil
Reiketsu Nariseba
Ryoujoku no ame
Saku
Schwein no isu
Taiyou no ao
The Final
Toguro - Dozing Green (Studio)
Tragedy Night
Tsumi to Batsu
Unknown... Despair... a Lost
Vinushka
Waza
Yokan
Yurameki
Zan
[KR]Cube

Magic - 2011-05-10 16:14:15

Kocham głos Kyo!!! Jest jedynym wokalistą, którego znam, który potrafi wydać dźwięk jak mój kot gdy mu się nadepnie na ogon^ ^uwielbiam ich styl, choć trochę przeraża mnie jak Kyo wymiotuje na scenie==" Ale po za tym jest super. Reszta też. Szkoda tylko, że Toshiya "zrzucił" kimono i nieco się zGacktcił.

Post przeniesiony do odpowiedniego tematu. ^^

Yogurcik - 2011-05-13 17:29:01

*włącza się automatyczny fangirl* Moi cudni chłopcy *W* ~! Kocham, kocham, kocham~~ @T@ Już bez nich mój świat nie miałby sen.... *plask w ryj* *fangirl sobie idzie* >>.

To dziwne, bo znałam ich [ale tylko z nazwy] za nim wgl zaczęłam słuchać J-music XD.  Po przesłuchaniu pierwszej losowej piosenki [ale to jak już poznałam j-rocka] szczególnie zachwycona nie byłam. Kolejnymi piosenkami też niezbyt. Ale jak na Kodou trafiłam to mnie tak... no w każdym razie niechęć do nich zmalała. I później trafiłam na jakąś stronę o nich ....... Jebnęłam na miejscu widząc ich różne zdjęcia x.x Od razu rzuciłam się do ściągania piosenek i po dogłębniejszym przesłuchaniu... zakochałam się. Wczułam się w głos Kyo, który jest po prostu nieziemski <3. A do tego te brzmienie gitar typowe tylko dla Diru <3333

edzia - 2011-05-13 19:42:42

Były takie czasy kiedy Diru było u mnie na pierwszym miejscu i miałam świra na ich punkcie ale te chwile uwielbienia już minęły, może powrócą po koncercie. Od początku; zaczęło się od Obscure ale tak naprawdę polubiłam dopiero piosenkę Dozing Green, Uroboros był pierwszą płytą którą zaczęłam słuchać, na początku znałam tylko ten album. Potem odkryłam The Marrow of the Bone i się zakochałam. Ta płyta jest cudowna, zdecydowanie moja ulubiona. Generalnie trudno było mi się przekonać do wokalu Kyo ale teraz nie mam za wiele mu do zarzucenia, byleby nie śpiewał po angielsku, no i na live też nie jest jakiś zachwycający ale i tak mi się podoba.

Yogurcik napisał:

To dziwne, bo znałam ich [ale tylko z nazwy] za nim wgl zaczęłam słuchać J-music XD.

Taaak, ja też. Z mrocznych wspomnień podstawówki pamiętam, że gazeta popcorn miała czasami jakieś odpały i pisała o An Cafe, Miyavim i Diru właśnie. Ehh...

Karda - 2011-05-17 21:57:36

edzia napisał:

Yogurcik napisał:

To dziwne, bo znałam ich [ale tylko z nazwy] za nim wgl zaczęłam słuchać J-music XD.

Taaak, ja też. Z mrocznych wspomnień podstawówki pamiętam, że gazeta popcorn miała czasami jakieś odpały i pisała o An Cafe, Miyavim i Diru właśnie. Ehh...

Heh... A ja mam od koleżanki skany tych pięknych gazet (chyba bravo)! I parę innych dziwnych artykułów z internetu, ale to już szczegół.

Nawet gdy już lubiłam J-rock, jakoś nigdy nie słuchałam piosenek Dir en Gray. Sama nie wiem dlaczego, nigdy ich nie słuchałam- ale to chyba był jeden z największych błędów w moim życiu. A znowu na początku tego roku jakoś tak mnie wzięło i pomyślałam sobie 'są popularni i mają dużo piosenek, więc nie może być tak źle!' No i nie zawiodłam się.
A teraz nie mogę przestać słuchać piosenki Tsumi to Batsu.... ah... ta gitara... kocham tą piosenkę właśnie za to! Ostatnio mi się nudziło i z ciekawości zaczęłam patrzeć na teksty Diru... Gdy natrafiłam wreszcie na tą piosenkę, to czytając śmiałam się i płakałam jednocześnie...^^"

Niepowtarzalny - 2011-05-22 18:12:22

Już dokładnie nie pamiętam jak wyglądały moje początki z Dir en Grey. Jednak jestem pewien, że Monsun maczała w tym palce. >D Zespół ten znalazł się u mnie jako 2 j-rockowy band. Lubię mocniejsze brzmienia, do tego dobry głos - a w tej kategorii Kyo sprawdza się znakomicie. ^^

Czas na news! Już 03 sierpnia tego roku DeG wyda swój 8 album, który zatytułowany został "『DUM SPIRO SPERO』"!

Często można napotkać tłumaczenia tego tytułu. Jednym z najbardziej prawdopodobnych jest "Doom spée-roh spéh-roh" [język włoski], co tłumacząc na angielski daje "While I breathe, I hope", a na polski "Póki oddycham, mam nadzieję". ;] Osobiście sporo oczekuję od tego albumu, mam nadzieję, że się nie zawiodę. ^^

tomika - 2011-05-23 12:21:53

Dum spiro spero to po łacinie właśnie - Puki oddycham nie tracę nadziei (haha przydała się na coś nauka łaciny przez 2 lata). Ja też czekam na ten album bo jestem ciekawa co tym razem pokarze DeG no i będzie trzeba go opanować w dwa tygodnie przed koncertem prawda?

Dir en Grey hmm odkąd zaczęłam słuchać jrocka DeG zawsze tam gdzieś był, aczkolwiek nie wgłębiałam się jakoś strasznie w ich muzykę, raczej po prostu znałam te najczęściej słuchane. Teraz słucham ich już więcej, aczkolwiek nie mogę powiedzieć, że znam ich bardzo dobrze (tak tak zabijcie), po prostu tak wyszło, aczkolwiek cały czas nadrabiam straty.

Niepowtarzalny - 2011-05-25 07:10:33

Oj, byłem blisko... Włoski czy łacina, co za różnica. >D

Jeśli album będzie szybko wpadał w ucho to raczej nie trudno będzie go opanować w chwilę przed koncertem. ;]

I niby czemu mamy Cię zabijać? Każdy słucha tego co lubi. Jedni lubią oshare, a ja nie lubie - mam ich za to zabić? xD

Monsun - 2011-05-31 18:17:09

Hm, Diru to ja poznalam zupelnie od konca, bo w moim przypadkow zaczelo sie od czytania fanfikow, a potem dopiero zajelam sie zespolem. Moim pierwszym kawalkiem, ktory mna tak naprawde wstrzasnal, bylo Mushi. Zakochalam sie w nieziemskim wokalu Kyo, w gitarze Die i basie Toshiyi. I tak mi juz zostalo.
Od dwoch lat czekalam na koncert Diru, i wszystkim mowilam, ze przyjada, w tym roku, no ale kazdy sie ze mnie smial Xd No i kto mial racje?^^

***
Malutki fragment najnowszego singla Diru
DIFFERENT SENSE

Jak na razie niezbyt duzo mozna wysluchac z tych szesnastu sekund, ale na pewno bedzie dobrze XD
Ciekawi mnie nowy album, czy zmienia styl, jak wiele innych zespolow, co bedzie przewazac- wrzask czy melancholia? Tysiac pytan, ktore mnie drecza.

nessi - 2011-05-31 19:01:50

Monsun napisał:

Diru to ja poznalam zupelnie od konca, bo w moim przypadku zaczelo sie od czytania fanfikow, a potem dopiero zajelam sie zespolem.

Haha, no to dokładnie tak jak ja xD Najpierw fiki, a dopiero później zapoznanie się z piosenkami. Jakoś tak wyszło po prostu xD

Co do zapowiedzi - podoba mi się. Co prawda krótka, ale przeszło mi przez myśl że ten kawałek będzie w stylu Lotusa.

Mairi - 2011-06-04 23:52:09

DEG... muzykę mają bardzo fajną, nie mówię że nie, ale ich zachowanie na polskim koncercie i sposób, w jaki robią kasę mi osobiście nie odpowiada. Nowy album zapewne przesłucham, może i kupię, ale zastanowię się, czy chce mi się tłuc aż do Krakowa na ich koncert...

nessi - 2011-06-08 21:11:25

Mamy już możliwość zobaczenia krótkiego kawałka pv do Different sense.

Dir En Grey - Different sense PREVIEW

Będzie ciekawie.

edzia - 2011-06-08 21:54:14

Czy tylko mnie ten previev rozśmieszył xD? Po 15 sekundach nie potrafię stwierdzić czy piosenka mi się będzie podobać, ale coś czuje że pv nie będzie jakieś wspaniałe.

Monsun - 2011-06-08 23:25:48

edzia napisał:

Czy tylko mnie ten previev rozśmieszył xD? .

Nie tylko ciebie, bo jak zobaczylam w polowie tego privu mine Kyo, to ryknelam smiechem XD
Nie wiem, za krotki kawalek, zeby cos powiedziec, poczekam raczej na calosc.

tomika - 2011-06-14 20:09:58

Pojawiła się już track lista do najnowszej płyty Dir en Grey.

01. Kyoukotsu No Nari
02. THE BLOSSOMING BEELZEBUB
03. DIFFERENT SENSE
04. AMON
05. "Yokusou Ni DREAMBOX" Aruiwa Seijuku No Rinen To Tsumetai Ame
06. Juuyoku
07. Shitataru Mourou
08. LOTUS
09. DIABOLOS
10. Akatsuki
11. DECAYED CROW
12. Hageshisa To, Kono Mune No Naka De Karamitsuita Shakunetsu No Yami
13. VANITAS
14. Ruten No Tou

Ja osobiście strasznie się ciesze, że będzie tam Haheshisa xD

nessi - 2011-06-15 10:25:37

A ja mam jeszcze zdjęcie okładki albumu ^^
http://img231.imageshack.us/img231/3849/24868023464390655001218.jpg

Aww.... cholernie chciałabym już usłyszeć nowe piosenki. Mam nadzieję, że będą świetne.

Niepowtarzalny - 2011-06-19 18:08:52

Nowy singiel "Different sense" jak najbardziej spełnił moje oczekiwania. Znajdziemy na nim trzy kawałki, jeśli ktoś nie wie. Ogólnie określając to bardzo mi się podoba.

Pierwszy tytułowy track utrzymuje klimat zespołu, znajdziemy w nim małą mieszankę growlu, ale też wokal. Wydaje mi się, że trudno będzie ten kawałek zagrać na koncercie właśnie ze względu na Kyo - w kilku momentach słyszymy zarówno growl jak i wokal. Może będą to puszczali przez modulator czy jak to się tam zwie, kto wie.

Drugi kawałek~~ Może na pierwszy rzut ucha [xD] wydaje się nie różnić od innych, jednak cały utwór utrzymany jest w dobrym, mocnym growlu. Ogólnie uważam, że kawałek ten jest spokojniejszy od innch, ale cięższy w odbiorze [taki kontrast].

I ostatni utwr w wersji live. Nie zaskoczył mnie tak jak dwa poprzednie, ale nie jest taki zły. Bardzo podoba mi się moment jak widownia  robi takie "e, e, e" w rytm muzyki [xD].

P.S Przepraszam za ciągłe używanie kilku słówek, ale nie chciało mi się myśleć nad synonimami.

tomika - 2011-06-19 18:16:15

"Different sense" jest dobre jak dla mnie najlepiej wypadł sam tytułowy utwór choć szczerze po zapowiedziach bałam się co to będzie. Pinki ma racje na koncercie może być ciężko go zagrać, ale i tam mam wrażenie, że uda mi się usłyszeć go na żywo.
Tsumi To Kisei (właśnie leci na głośnikach) to całkiem coś innego. Jak tego słucham mam dreszcze (a może to dlatego że siedzę w krótkich spodniach, a podobno jest zimno?). Ale jest na prawdę ciekawy, nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć.
Red soil jakoś tak nie zwrócił mojej uwagi za bardzo. Podoba mi się gitara na początku utworu.

Monsun - 2011-06-19 22:49:15

"Different sense" kompletnie mnie rozczarowal, mimo, ze czekalam na niego z takim utesknieniem. Moze wyroslam juz z Diru, moze spaczyl mi sie gust, cholera jedna wie.
Pierwszy kawalek, tytulowy Different Sense- nie podobal mi sie do wokalu Kyo, bo bulgotanie i skrzeczenie do tego nie zalicze. Jedyne co mi sie podoba w tej piosence to wlasnie spiew Kyo , no i gitary.
Drugi kawalek- nie dalam rady, to cos gwalcilo moje uszy. Wylaczylam go i nie dotkne go przez najblizszy czas.
Red Soil- chyba najlepsza piosenka z calego wydawnictwa, calkiem dobrze wyszedl. Uwielbiam spiew widowni.

Boje sie tej nowej plyty, bo cos mi sie wydaje, ze bedzie to gwozdz do dirowej trumny^^ w moim przypadku.

nessi - 2011-06-20 13:10:41

A mi się Different sense bardzo podoba. Ten growl, te gitary, no i ta część śpiewana czysto - wszystko jak dla mnie wyszło genialnie.
Co do drugiego kawałka, również mi się się podoba. Nie oczarował mnie tak jak pierwszy, ale trzyma poziom.
Red Soil live jeszcze nie wysłuchałam, więc się nie wypowiadam. ^^

Teraz pozostało oczekiwać albumu, no i oczywiście koncertu. Koniecznie muszę usłyszęć Different sense na żywo. To na pewno będzie magiczne.

Mairi - 2011-06-21 15:30:49

Nowy singiel jest beznadziejny dla mnie, instrumentalnie - super, dodajemy Kyo i wychodzi sieczka. Ale co kto lubi. Ja już nie wiem, czy on bulgocze, beka za przeproszeniem czy jaki grom. Kiedy zaczyna, ekhm, "śpiewać" jest znacznie lepiej.
Utwór live jest okej, pomijając kluchy w buzi Kyo i fakt, że angielski nie jest jego mocną stroną.

Guren - 2011-06-21 22:54:53

Jestem do tułu bo ejszcze nie mialam okazji przesłuchac singla ale dorzuce  dluzszy prev do pv :
DIFFERENT SENSE [LONGER PV PREVIEW]

Muzycznie mi sie jak najbardziej podba ale co do pv ...no coz az trudno mi uwiezyc ze jest prawdziwe....znaczy sie chodiz mi głownie o ta czesc z anime ....nie wiem co o tym mylec ..no coz..poczekamy zobaczymy...

tomika - 2011-06-21 23:01:13

Widać DeG chciał się pobawić z hentai i to jeszcze tentakle (uh) tyle mojego komentarze co do tego pv

nessi - 2011-06-22 00:48:46

Zaszaleli z tym pv, trzeba przyznać. Sama nie wiem co o nim myśleć. Ta całe hentaiowe wstawki z anime zaskoczyły mnie trochę, no ale mniejsza z tym, najważniejsza jest piosenka. Może całość mi się spodoba.

edzia - 2011-06-22 08:12:46

Nie, nie, nie i jeszcze raz NIE. W ogóle mi się ten pomysł nie podoba. Myślałam, że to pv będzie nudne ale w życiu nie podejrzewałabym ich o jakiekolwiek wstawki z anime, nie DeG..

paranoidalna - 2011-06-23 16:22:45

*siedzi i gapi się na klawiaturę myśląc co napisać* no spoko, hentaicowe wstawki. Trzeba poczekać na całość, może wtedy się jakoś przekonam do tego pv.

Guren - 2011-06-24 17:36:25

Dir en grey - DIFFERENT SENSE [PV]

Nie najlpesza jakość ale video ale dzwięk jest okej ^^
No cóż ...czyli jednka te wstawki z naime to prawda....sama nie wiem co mam mysleć reszta pv jest utrzymana w dosyc "ohydnym" klimacie wiec to raczej nic nowego ale osobiscie nie barzdo przepadam za łączeniem tego z animacja...A co do pisoenki to podoba mi się zwałszcza pod wzgledem intrumentalnym^^ teraz musze tylko ejszcze przesłuchac reszte singla xd

paranoidalna - 2011-06-24 23:19:03

Guren napisał:

No cóż ...czyli jednka te wstawki z naime to prawda....sama nie wiem co mam mysleć reszta pv jest utrzymana w dosyc "ohydnym" klimacie wiec to raczej nic nowego

Zgadzam się, PV w typowym dla diru klimacie, więc nowości oprócz tego hentaica nie ma. Ale pytam się na co te wstawki z anime? Yh nie pasują mi kompletnie o____o

Guren - 2011-06-25 16:48:28

Cóż puki nie widze wszytskie wyraznie nie ejst tak zle ale boje sie ze jak wyjdzie dobra wersja pv to nie bede w stanie tego obejrzec -.-

Dir en Grey - Different Sense [MAKING OF]

nessi - 2011-06-25 16:56:41

Jak dla mnie za mało Kyo w tym makingu, na końcu jak go zobaczyłam jakoś tak od razu milej mi sie zrobiło xD
No i teraz pewnej rzeczy nie mogę rozgryźć, niech ktoś mnie uświadomi -  Karou ma wąsy czy nie? xD

Niepowtarzalny - 2011-06-27 14:33:32

W internecie pojawiła się pełna wersja PV w jakości HD. Każdego, kto chce obejrzeć dobrą jakościowo wersję zapraszam tutaj. ^^

Co do samego tracka się nie wypowiadam, gdyż zrobiłem to już wcześniej. Jeśli chodzi PV... Mnie osobiście się podoba, utrzymane w klimatach "Obscure". Wolałbym wersję bez cenzury, może kiedyś taka wyjdzie [oby]. Wstawki anime mi nie przeszkadzają, kto co lubi. Szczególnie podobają mi się momenty, gry kamera pokazuje gitary - ten kąt nagrywania i w ogóle. Oceniając w skali od 1 do 6 daję 5+. Chcecie to się czepiajcie, ale to mój gust. >D

Monsun - 2011-06-27 16:59:53

Chcialoby sie powiedziec- jaka piosenka, taki teledysk. Wiadomo, ze kazdy ma swoj gust, i podoba mu sie cos innego. Nawet ten teledysk.
Nie zszokowal mnie, bo jestem juz przyzwyczajona do takich rzeczy w wykonaniu Diru. Draznia mnie nieco wstawki anime, ale widocznie uwazali cos takiego za potrzebne, wiec niech juz beda.
Faktycznie, tak jak Pinkiemu, podobaja mi sie momenty, kiedy kamery pokazuja gry na gitarach.
W skali od 1 do 6 dam trzy plus- moglo byc lepiej.

Ja jestem ciekawa, jak oni ten kawalek zagraja na koncercie, bo na pewno bedzie odbiegal od oryginalnego wykonania.

Guren - 2011-07-02 20:39:47

Dir en Grey - DUM SPIRO SPERO [SAMPLES]

tomika - 2011-07-13 18:22:45

Gradka dla danów DeG.
Zespół wyda specjalny CD BOX zatytułowany DIR EN GREY/AMON który będzie dostępny w księgarniach i sklepach na terenie całej Japonii oraz oczywiście w sklepach internetowych. Ukaże się on 22.07 i będzie zawierał książeczkę z nowymi zdjęciami zespołu, plakat oraz specjalny wywiad. Na CD będzie znajdował się utwór AMON który zostanie także opublikowany na najnowszej płycie DeG DUM SPIRO SPERO, oraz nie publikowany utwór ZAN - Wizardry Ver.-

http://1.bp.blogspot.com/-52BNdwXGASw/ThzOxjSgSWI/AAAAAAAAAEM/bRycrMvTMWY/s320/news_large_DIR_book.jpg

Track list:
1. AMON
2. ZAN - Wizardry Ver.-

Hikari - 2012-11-26 17:19:24

Diry - moja pierwsza jrockowa miłość, niezmiennie od 6 lat mój numer 1, choćby nie wiem co wydali. <3
Zakochałam się od pierwszej piosenki - ain't afraid to die - przez dwa dni wpatrywałam się w teledysk, zanim do mnie dotarło, że utwór mi się podoba. Chyba pierwsza piosenka, która wywołała u mnie ból brzucha. xD To było coś dziwnego, innego, nowego, pewnie stąd te bóle. Do dziś to moja naj, naj, naj piosenka ze wszystkich, nie tylko dirowych. Po przesłuchaniu zaledwie kilku piosenek (m.in YOKAN, THE FINAL) wiedziałam, że będzie to mój ulubiony zespół.
Wszystko, co wydali do momentu, gdy ich poznałam, przyjęłam z otwartymi rękoma, a każde następne... niestety, nie wszystkie do mnie trafiają, ale prędzej czy później i tak mi się spodobają.
Mam do nich ogromny sentyment. Nawet, gdy ich nie słucham długi czas, zawsze do nich wracam. Zawsze będą moim numerem 1; nawet jeżeli tymczasowo ktoś inny zajmuje to 1. miejsce, oni wciąż są ponad. Wokal Kyo, nieważne jak teraz brzmi, wciąż jest moim ulubionym. Nie potrafię go obiektywnie ocenić. Na japońskiej scenie muzycznej znajdzie się kilka ciekawszych i oryginalniejszych głosów, ale to wokal Kyo zajmuje u mnie najwyższe miejsce. Uwielbiam barwę jego głosu i nic tego nie zmieni. (czy ja się zachowuję jak fangirl?)

-----

Niedługo wyjdzie singiel Rinkaku, pierwsze wydawnictwo w tym roku. Na krążku znajdzie się odświeżona wersja Kiri to Mayu, czego bardzo się obawiam... Lubię tę piosenkę, nie chcę, by mi ją zepsuli. xD Wystarczy, że wzięli pod nóż moje ukochane -ZAN- i Obscure. Trochę nie podoba mi się to, że odświeżają stare kotlety, choć wcześniej już tak robili (six Ugly i nowe wersje Byou [] Shin oraz children, ale te akurat się udały, nowa wesja children jest dużo lepsza).

Monsun - 2012-11-30 16:00:14

Jest juz teaser do Rinkaku - strasznie krotki kawalek nam dali do posluchania...Kyo spiewa moim zdaniem ciut za wysoko.

Hikari - 2012-12-01 14:34:12

Jak na razie wydaje się być ok, ale to tylko kilkusekundowy fragment, ciężko ocenić piosenkę. Mnie właściwie jakoś bardzo nie przeszkadza, że śpiewa wysoko, pewnie będzie więcej growlu niż śpiewu...

Hikari - 2012-12-23 21:25:38

Ktoś przesłuchał cały singiel? Jak wrażenia?

Ja jestem tytułową piosenką zachwycona. <3 Nie ma tam żadnego growlu, cudo. <3 Remix Rinkaku też całkiem ciekawy. Gorzej z nową wersją Kiri to Mayu, które nawet nie przypomina pierwowzoru, w ogóle mi się nie podoba. Nie mogę się skupić przy tej piosence, rozprasza mnie. Znów tylko krótki fragment, w którym Kyo śpiewa, a szkoda, mogło być dużo lepiej...

Karou - 2013-01-03 00:39:48

Ja, ja, ja! *______* "Rinkaku" jest boskie... Głos Kyo brzmi jak głos anioła, to jest dla mnie niesamowite i za każdym razem mam gęsią skórkę *___* Nie spodziewałam się, że tyle wrażeń we mnie narobią jednym singlem... Klimat jest absolutnie kosmiczny, taki zarazem pełen grozy, ale też piękna, uderzająco piękna. Bardzo rzadko mam Syndrom Zapętlenia Jednego Utworu, ale tutaj... o mój Gackt'cie @_@ Mogłabym słuchać bez końca i ciągle odkrywać coś nowego!

A mnie się nowa wersja "Kiri to Mayu" podoba. Ale nie ze względu, że jest nową wersją, ale dlatego, że jest według mnie balansem dla tytułowego "Rinkaku". Jest ostra, drapieżna, może troszkę do przesady, ale podoba mi się, że tak się równoważą.

Remiks wpasował się idealnie, po prostu podoba się :3. Świetnie zrobiony singiel, świetny teledysk (za pierwszym razem miałam wrażenie, że i ze mnie coś spływa, jak na teledysku, aaaach *-*).

Już nie mogę się doczekać ich wiosennego mini-albumu "THE UNRAVELING", który ma się ukazać 3 kwietnia. No i trasy koncertowej, ostatni ich koncert w Polsce przegapiłam u_u.

Hikari - 2013-01-05 00:05:45

Też się nie mogę doczekać nowego mini-albumu. Tak się podjarałam Rinkaku, że wieść o nowym wydawnictwie szalenie mnie ucieszyła. Ale powinnam się liczyć z tym, że może mi się nie spodobać, jak to ostatnio z Dirowymi tworami bywa. ^^'

A mnie się nowa wersja "Kiri to Mayu" podoba. Ale nie ze względu, że jest nową wersją, ale dlatego, że jest według mnie balansem dla tytułowego "Rinkaku".

To, że piosenki się równoważą, to dobrze; jednak ostatnio tego typu utwory kompletnie do mnie nie przemawiają.

A teledysk do Rinkaku kojarzy mi się z tym do Agitated Screams of Maggots, niezbyt pozytywne skojarzenie. XD Mnie osobiście męczy oglądanie Rinkaku, oczy mnie bolą. ^^'

Karou - 2013-05-18 21:13:38

Hej, hej, hej!
Słuchał ktoś już może "THE UNRAVELING"? Jak wrażenia? :3

Hikari - 2013-05-25 01:45:30

Ja oczywiście słuchałam, cały czas liczę, że jeszcze mnie czymś pozytywnie zaskoczą. No, ostatnio piosenką Rinkaku mnie zachwycili, więc może za wiele wymagam? 8D

Miałam nadzieję, że ten mini-album będzie składał się z samych nowych piosenek, ale przeliczyłam się, bardzo się przeliczyłam. No trudno, jest przecież aż jeden nowy utwór!... który jednym uchem wleciał, drugim wyleciał. Nic specjalnego jak dla mnie, ale nie jest źle.

No a pozostałe sześć przeróbek... czemu tak bardzo się uparli?! Aż tak ciążą im wcześniejsze albumy? Ja rozumiem, że niedociągnięcia, prosta linia melodyczna i tak dalej, ale mam sentyment do ich starszych albumów i aż mi smutno, jak wszystko TAK drastycznie przerabiają. No, im piosenka młodsza, tym przerobiona mniej, tak jak tutaj Kasumi i THE FINAL. Ale zacznę od najstarszych utworów, za które się wzięli:
Na początku, gdy usłyszałam Waza, ucieszyłam się, bo coś ze starej wersji pozostało. Ale kierowałam się głównie porównaniem do Kiri to Mayu, które ani odrobinę nie przypominało oryginału. Poza tym, chyba najmniej mi się podoba z całego mini-albmu. Uknown.Despair.Lost (już nie Unknown...Despair...a Lost~)? Cóż... tę piosenkę też znacznie zmienili. Właściwie poza podobnie zaśpiewanym "Inside/Outside human voice" prawie cała się różni (ja tam słyszę "despite", ale to i tak jeden chyba z najlepiej zaśpiewanych angielskich fragmentów - bo chociaż wiem, że to ang. xD''). Darcie mordy w tej piosence mnie irytuje. Dalej utwory z Kisou: z Karasu usunęli mój ulubiony fragment, więc nie jestem zachwycona. ): Zapewne gdyby dać komuś do przesłuchania obie wersje, wybrałby tę nowszą, ale nie ja. XD Głównie przez ten wycięty fragment, bo im dłużej tego słucham, tym bardziej dochodzę do wniosku, że nowsza wersja jest lepsza. Przede wszystkim technicznie czy jak to tam ładnie nazwać. Karasu z Kisou ma w tle denerwujący, wtórujący dźwięk, któy zaczął mi przeszkadzać dopiero teraz, przez wersję z THE UNRAVELING. ^^' Przerobiona wersja jako całkiem nowa piosenka jest w porządku. W Bottom of the death valley brakuje tego charakterystycznego basu na początku! Lubiłam ten fragment... Wcześniej nie wsłuchałam się w tę piosenkę, ale teraz muszę stwierdzić, że podoba mi się (chociaż ta "shisa" zamiast "sister"... znowu!). Jeżeli chodzi o Kasumi, na początku byłam zachwycona samym faktem, że BRZMI jak Kasumi. Jest ok, bez fajerwerków. THE FINAL chyba jeszcze mniej odbiega od oryginału, ale coś mi nie pasuje w tej wersji. Brakuje jej tego czegoś, co posiadała wersja z 2004. Ale to tylko moje zdanie. ;)

Poza tym limitowana edycja zawiera jeszcze THE FINAL (Unplugged), Unraveling (Unplugged) oraz nową wersję MACABRE. Jak w przypadku ich wersji "unplugged" bywa, ta wersja THE FINAL również mi się podoba (bardzo, bardzo!), z Unraveling jest trochę gorzej, muszę się z nią jeszcze osłuchać. Ale klimatyczna jest, kojarzy mi się z horrorami. 8D Co zaś tyczy się MACABRE - gdy usłyszałam, że ją także przerobili, trochę się bałam, że ją zepsują. Oryginał liczył prawie jedenaście minut, chciało im się za to brać? Oczywiście, postanowili utwór wydłużyć do minut szesnastu. :) Na szczęście (jakoś szczególnie) się nie zawiodłam, przeróbka jest w porządku. Co najważniejsze - zachowała klimat oryginału, który tak bardzo uwielbiam. Ale jak zawsze jestem za oryginałem. ;)

Przepraszam, że mój post jest taki chaotyczny, ale wraz z ponownym przesłuchaniem moje nastawienie, mój odbiór piosenek ulegały dość drastycznej zmianie. Początkowo byłam niezadowolona, że sześć na siedem utworów to odgrzewane kotlety. Mając w pamięci nowe Kiri to Mayu, spodziewałam się najgorszego. Z początku bardziej zwracałam uwagę na to, czy w danej piosence rozpoznam jeszcze echo starej wersji. Teraz, gdy już bardziej osłuchałam się z albumem, stwierdzam, że większość przeróbek nie jest zła. Na pewno pod względem jakości są lepsze, co nie zmienia faktu, że ja dalej będę lubić te niedopracowane piosenki bardziej. Gdyby trakotować selfcovery jako kompletnie nowe utwory - podejrzewam, że byłabym zachwycona Karasu, Kasumi, Bottom of the death valley czy MACABRE. Mimo wszystko przeróbki tych najstarszych utwórów (Waza i Uknown...), nawet jako nowe piosenki, mnie nie przekonują. Są najbardziej zmienione, brzmią dla mnie najbardziej chaotycznie. ^^' Najwięcej w nich krzyku, growlu... Ale może jeszcze zmienię zdanie.
Podobno Kaoru w jakimś artykule powiedział, że nie był w stanie pewnych starych piosenek przesłuchać do końca. Pewnie stąd te znaczące różnice. Jakby ktoś czytał/wie, gdzie przeczytać, proszę o oświecenie. ^^ Ale skoro stare utwory to dla nich taka udręka, czemu o nich nie zapomną? Albo czemu nie zdecydują się, tak jak LUNA SEA, wydać całego albumu ponownie? Albo, jeżeli nie zamierzają nagrywać od nowa całej Missy czy GAUZE, to niech wydadzą po prostu album z samymi self-coverami? Mają ich w końcu aż tyle! I zapewne na tym nie poprzestaną. Wszystkie remiksy, które znalazły się na singlach, zostały potem wydane w formie remix albumu Kai z paroma nowymi remiksami. Nie mam nic przeciwko idei przerabiania starych utworów. To jest też fajne, pokazuje, jak zespół się zmienia etc. Tylko jeżeli oni zamierzają przerobić całą dyskografię przed MOAB... to coś tu jest nie tak.

Chaos, chaos, chaos...

www.cabal-mix.pun.pl www.k750centrum.pun.pl www.fleszdance.pun.pl www.gromostrow.pun.pl www.metin2cheaty.pun.pl